ask me anything - opowiedzi

poniedziałek, 30 stycznia 2012

Skąd taki pomysł na bloga? 
Czy to twój pierwszy blog ? 


Sama nie pamiętam skąd wzięłam pomysł na założenie bloga. Po raz pierwszy zrobiłam to w marcu tamtego roku, później postawiłam na zmiany i zaczęcie od kompletnego zera, ponieważ "stara" Marysia mi się nie podobała. :-) Do tej wielkiej zmiany zainspirowało mnie wiele blogerek, które odnosiły sukcesy i świetnie dogadywały się z czytelnikami. Teraz mam tak i ja. Choć daleko mi do doskonałości dążę do tego, aby było jak najlepiej.

Ile chciałabyś mieć obserwatorów na blogu ?
 
Nie mam określonego celu, tylu ile chce mieć. Na pewno chcę się rozwijać, a do ideału bardzo mi daleko ...


5 blogów, które cię inspirują.

Lubię czytać wiele blogów, ale najbardziej inspirują mnie blogerki, które z prostych rzeczy potrafią stworzyć coś niezwykłego:
http://angelika--blog.blogspot.com/
http://daajaa.blogspot.com/
http://szaroscgwiazd.blogspot.com/
http://margaret-j.blogspot.com/
http://kolorowadusza.blogspot.com/



Miałaś/masz chłopaka? Jak tak to jak się nazywał i ilu  ?
Masz chłopaka ? Jak ma na imię ?  
Masz kogoś? 

Obecnie nie mam chłopaka. Nie śpieszy mi się, nie chcę też na siłę. Mam wielu przyjaciół płci przeciwnej, ale do moich chłopaków im daleko :). Miałam dwóch chłopaków mówiąc tak na "poważnie", kiedy byłam wielce w nich zakochana :). Nie zdradzę jak mieli na imię ;p.


Okłamałaś kiedykolwiek przyjaciółkę?

Nigdy nie okłamałam mojej przyjaciółki. Były takie chwilę, kiedy chciałam jej coś powiedzieć, ale byłoby w tym trochę kłamstwa, lecz po prostu nic nie mówiłam ...



Jakich kosmetyków używasz do codziennego makijażu?

Jakich kosmetyków lubisz używać do makijażu? 

Opiszę więc mój poranny makijaż:
Letnią wodą opłukuję całą twarz i delikatnie przykładam do niej ręcznik, aby nie podrażnić skóry i nie wysuszyć przez parowanie. Następnie smaruję twarz kremem nawilżającym, ponieważ mam strasznie suchą twarz (AA). W zimę stosuję krem przystosowany do tej pory roku (AA). Następnie nakładam fluid od AVON. Jeśli mam jakieś doskonałości to je tuszuje korektorem lub pudrem. Czasami na to używam pudru brązującego. Oczywiście nie obejdzie się bez tuszu do rzęs :).



Masz jakieś zwierze ? 

Miałam pełno zwierząt. Obecnie mam tylko rybki i kanarka i oczywiście ... brata.  ;p

Farbowałaś kiedyś włosy ? 

Tak.

Do jakich krajów/miast chciałabyś pojechać ? 

Nie mam konkretnych marzeń, gdzie chciałabym jechać, lecz chyba chciałabym polecieć do Kostaryki, gdzie niestety nie udało mi się być, a była na to wielka szansa :(.

Twoje największe marzenie dot. mody ? 

Moim największym marzeniem dotyczącym mody jest pozostanie z Wami wszystkimi jak najdłużej i dalsze rozwijanie się :).

Obecny must have ? 

Nigdy nie miałam czegoś takiego jak lista MUST HAVE. Kupuje to, co akurat wpadnie mi w oko. Nigdy nie jeździłam za czymś, bo akurat tego potrzebowałam.

Twoja ulubiona książka ?  

Lubie książki, które wywołują na mnie wszystkie istniejące emocje. Interesują mnie serie Małgorzaty Musierowicz, "Zmierzch" i "Pretty Little Liars".



Co aktualnie czytasz (literatura)? 
 
Jestem zwariowana i czytam milion książek za jednym razem. Aktualnie czytam "Przed świtem", "Opium w rosole", "Ania na uniwersytecie" ... Książki są dla mnie inspiracją do pisania własnych rozmyśleń.

Twoja największa wada? 

Mam dużo wad, w sumie jak każdy, jednak tą największą, która rani najbardziej mnie jest zbyt duże przywiązywanie wagi do tego, co mówią o mnie inny i przejmowanie się błahostkami, a tego co najważniejsze i to co mam jest dla mnie niezauważalne.

Ulubiona muza? 

Nigdy nie miałam ulubionej muzyki, artysty, rodzaju. Słucham tego, co akurat wpadnie mi w ucho.  Co tydzień inna piosenka jest moim hitem.Obecnie lubię słuchać starych piosenek "Łzy".





Co myślisz o biżuterii handmade?

Jestem jak najbardziej za. jest oryginalna. Sama tworze swoje perełki :).



Co lubisz robić w wolnych chwilach ?

W wolnym czasie oczywiście buszuje po blogu, nie tylko swoim, ale i innych. Szukam inspiracji. Kocham też malować, pisać. Moją pasją jest taniec. 



Ulubiony sklep ?  

Nie mam ulubionego sklepu. Mój styl zmienia się bardzo często, więc kupuję w różnych sklepach. Najczęściej kupuję w H&M, Tally Weijl. Bardzo podobają mi się ubrania w Camaieu, Orsay, Reserved ... - tam też czasem kupuje. 


Na pytania nie na miejscu nie odpowiadałam :).  

Marysia :*

45 komentarzy:

  1. życzę powodzenia w dalszym blogowaniu ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. nie leciał ściągnęłam z internetu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Łzy mają świetne piosenki :) Osobiście polecam jeszcze Wilki z takich życiowych i przyjemnych do posłuchania piosenek. :D

    www.turqusowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. fajnie odpowiadałaś ;)

    zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. jasny kolor :) będzie ci ładnie w jasnych włosach ;) może najpierw zrób pasemka jak się wachasz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. fajne odpowiedzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki za komentarz. Też kiedyś lubiałam Łzy ; )

    OdpowiedzUsuń
  8. Też kiedyś chciałam zrobić takie pytania ale nie wiedzieli o co pytać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. w życiu bym nie pomyślala :) Wyglądasz na co najmniej 16 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy mam być zadowolona, czy smutna z takiego stwierdzenia ;).

      Usuń
    2. wow! też bym nie dała ci 13 lat :) chociaż moja sąsiadka tez ma 13 lat a wygląda na 16 albo i więcej :)

      A co do Honey to zgadzam się z tobą w 100 %. Kiedyś na jej blog wchodziła codziennie, zdarzało się że nawet po kilka razy dziennie. Miała wtedy takie fajne zdjęcia i wstawiała ich tak dużo. Teraz już w ogóle nie wchodzę. Tak jak mówiłaś za bardzo chyba poczuła się gwiazdą.
      Teraz tylko praktycznie wstawia takie zdjęcia outfitu bądź zakupu swojego albo wystylizowane. A kiedyś przyznasz że wstawiała takie super zdjęcia. Teraz jej blog rzeczywiście wygląda jak blog typowej gwiazdy.

      Usuń
    3. Właśnie nie wiem, czy mam byś smutna mnie postarzając ? W końcu lepiej być wiecznie młodym, co nie ? ;p

      Ja już nie wypowiadam się o Honey, bo nadal będą mnie atakowały jej "fanki". :-)

      Usuń
  10. heeeej, zapraszam Cie do obserwacji mojego bloga:
    www.aleksandres.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny pomysł z tymi pytaniami, dzięki że moje tez wzięlas pod uwagę;-)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. moim zdaniem nakładanie fluidy i pudrów w takim wieku to nie fajna rzecz bo potem twarz wygląda starzej a skóra już wql.:|
    ale przecież to twoja decyzja ..
    + kiedy nowa notka ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, macie racje. Przyznam, że nic mnie od tego nie powstrzyma, nawet ten fakt i to, że w przyszłości mogę żałować. Nie mam doskonałej twarzy i muszę to jakoś zakryć.

      Nowego posta postaram się dodać jeszcze dziś ;), ale nie jestem pewna. Jutro już na pewno ;).

      Usuń
    2. ja też nie mam doskonałej . np wyskakują mi krosty i w ogóle. i nawet ich nie przykrywam . smaruje jedynie jakimś kremikiem albo maścią .
      nie lubię robić z siebie takiej młodo-starej .
      ale to tylko i wyłącznie twoja decyzja :)

      Usuń
    3. Ja niestety nie czułabym się dobrze bez makijażu.
      Nie myśl też sobie, że daję tonę pudru i fluidu i wychodzi tzw. efekt tapety. Kropelka fluidu i na to trochę pudru, który przykrywa te niedoskonałości, choć oczywiście nie do końca :).

      Usuń
  13. Z bloga Honey:
    MaryŚśJan 31, 2012 05:50 AM
    Tekst jest cudowny !



    marysia-k.blogspot.com

    marysia-k.blogspot.com
    Hmm... jak na osobę, której ponoć nienawidzisz, i która Cie oszukała, masz dla niej sporo uwielbienia a przy okazji jeszcze sobie robisz darmową reklamę, jak widać po tym jak jej liżesz tyłek pod postami. Jesteś fałszywa niestety. Jeżeli masz coś do niej to się od niej odwal a nie oczernaj na swoim blogu i pisz o jakiś wydumanych krzywdach z jej strony(jakoś mi się nie wydaje, żeby Honey miała czas na robienie kuku takiej małolacie jak Ty). Radzę nie czynić z siebie pępka świata:) Miło, że odpowiadasz na nasze pytania, ale błagam rób to zgodnie z prawdą...
    Ile Ty masz lat, żeby wiedzieć czym jest nienawiść, bo moim zdaniem raczej jesteś zazdrosna o jej popularność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale nie twierdzę, że jej nienawidzę, jest całkiem fajną osobą, lecz to co mi zrobiła to jest dla niej upokarzające jakbym to napisała, więc nikomu tego nie powiem. Chcesz, to napisz do mnie opowiem Ci wszystko ze szczegółami jak mi nie wierzysz.
      Tak, masz rację- zazdrość. Nie będę się sprzeciwiać, bo na pewno każdy chciałby być na takim poziomie jak ona :).
      Nie rozumiem jednego, po co pytacie się mnie o takie rzeczy, a później macie do mnie pretensje.
      Rozumiem, jesteś jej fanka, ale ja o niej nie piszę źle Anonimowo, a odważę się pisać to mówiąc kim jestem, a ty mnie atakujesz.
      Nazwałaś mnie małolatą, czy to coś zmienia ? Ty na pewno też kiedyś miałaś tyle lat ile ja.
      Wszystko to, co pisze na blogu jest prawdą :).

      Usuń
  14. Nie mam do Ciebie pretensji o to, w jaki sposób odpowiedziałaś na to pytanie(wręcz przeciwnie - jestem Ci wdzięczna, że to zrobiłaś). Chodzi mi o to, że odpowiadając nam w ten sposób i pisząc o swojej niechęci do Honey, zdziwiło mnie, gdy wchodząc na jej bloga zobaczyłam taki a nie inny komentarz od Ciebie. Przepraszam, ale dla mnie to obłuda. Piszesz, że wcale nie twierdzisz, że jej nienawidzisz, ale wybacz, sama tak napisałaś "powoli zaczynam ją nienawidzić"( to chamskie z Twojej strony, że teraz zmieniłaś na "coraz mniej lubić",swoją drogą, bo dzięki Tobie wyszłam na osobę, która rzuca bezpodstawnie oskarżenia). Jeżeli szanujesz swoich czytelników, nie powinnaś tak robić. Napisałaś tak to napisałaś. Koniec i kropka, jak po tym jak ja się do tego odniosłam możesz to zmieniać i wypierać się swoich własnych słów? Chętnie dowiem się co takiego Ci Honorata zrobiła. Jak mogę się z Tobą skontaktować? Co do tej małolaty to chodziło mi raczej o to, czy Honey by się tak bardzo Tobą przejęła a nie o mnie samą osobiście. To raczej oczywiste, że kiedyś " na pewno miałam tyle lat co Ty", bo jakby inaczej, prawda?:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpowiadając na pytanie nie chciałam powiedzieć jaka to ona jest zła. Nie znam jej do końca. Mam prawo komentować jej bloga jak każdego innego. ZACZĘŁAM jej nienawidzić, a nie nienawidzę. - to jest różnica. Zmieniłam to tylko z powodu, że może wy odbieracie to w sposób wielkiej krytyki do niej, a wcale tak nie jest. jestem do niej zrażona z pewnego powodu i o to mi w tym chodziło. Oczywiście nie wypieram się swoich słów, ale przecież mam prawo tez zmienić coś w notce. Źle mnie zrozumiałaś i chciałam to jakoś zastąpić, żeby inni sobie tak nie pomyśleli. Przestań mnie atakować ! Rozumiem, jesteś jej fanką, ale nie masz takiego prawa. Zauważ sama jak jedna z moich czytelniczek wyraziła się o niej. Nie tylko ja tak myślę.
      Jak chcesz wiedzieć dokładniej napisz na gg: 16113603 lub maila marula98@wp.pl . To chyba najlepsze formy kontaktu.
      To skoro Honey się mną nie przejęła to masz już wystarczający powód, że nie szanuje swoich czytelników, nie przejmuje się tym, co piszę :).

      Usuń
  15. Szkoda, że wszystko obracasz na swoją korzyść. Wcale Cię nie atakowałam, poczułam się urażona, tym co zrobiłaś i starałam się to w kulturalny sposób wyłożyć. Przykro mi, że wszystko odbierasz jako atak na swoją osobę. To, że pod komentarzem tkwi podpis "Anonimowy", wcale nie oznacza, że piszący ma złe intencje. Przyznam, że w swoim komentarzu, gdzie wkleiłam Twoje słowa z bloga Honey trochę mnie poniosło i nie byłam nazbyt delikatna, ale nie zjechanie Cię było moim celem, więc przepraszam. Byłoby miło, gdybyś Ty też czasem była zdolna przyznać się do błędu, bo tłumaczenie, że "my to odbieramy w sposób wielkiej krytyki" jakoś mnie nie przekonuje. Raczej zmieniłaś to, bo tak Ci było lepiej. Nie jestem fanką Honoraty, czytam jej bloga tak samo jak Twojego, a do Twoich fanek się nie zaliczam:) Po prostu interesował mnie Twój stosunek do niej, bo wiem, że dla wielu blogerek jest swojego rodzaju autorytetem. Nie za bardzo mnie interesuje jak Twoje czytelniczki się o niej wyrażają, bo każdy ma własne zdanie na temat drugiego człowieka, więc nie wiem, dlaczego dajesz mi do rozważania jej słowa. Nienawiść to nienawiść skoro ZACZĘŁAŚ ją nienawidzić, to znaczy, że to czujesz, bo jak można ZAPOCZĄTKOWAĆ w sobie jakieś uczucie, a jednocześnie tego nie odczuwać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem urażona, skoro tak do mnie piszesz i określasz mnie jaką ta złą. Ty urażona ? Przecież nic o Tobie nie ma tu napisane ;). Chciałabym to wyjaśnić, ponieważ przykro mi, że obca osoba ma o mnie takie zdanie. Ale powiedz mi jaki ja błąd popełniłam ? Wyraziłam swoje zdanie o Honey. Ok, to jak Cie nie interesuje zdanie innych o Niej to po co mnie się czepiasz ? Każdy ma prawo wyrażenia swojego zdania, jak sama to powiedziałaś. Jak sama mówisz, zapoczątkowałam to uczucie, ale nie jest dla mnie najgorszą osobą, jaką w życiu spotkałam. Każdy popełnia błędy. Ona popełniła go wobec mnie, tak samo jak ja mam prawo popełniać je w innych kwestiach. Nikt nie jest idealny.

      Usuń
  16. Oczywiście, że nic o mnie nie jest tutaj napisane, bo ja nie nazywam się HONORATA SKARBEK. Poczułam się urażona faktem, że po mojej wypowiedzi na temat twoich odczuć co do Honey, zmieniłaś w notce swoje słowa tak, że wyszłam na kretynkę, która oskarża Cię o nienawiść do drugiej osoby. Gdzie ,powiedz mi konkretnie, określiłam Cię jaką tą złą? Właśnie dlatego chciałam się dowiedzieć co Honey Ci zrobiła, żeby nie wyciągać pochopnych wniosków, co zrobiłam w swoim pierwszym komentarzu i za co już Cię przeprosiłam. Napisałam, że "Po prostu interesował mnie Twój stosunek do niej". Co oznacza, że interesowało mnie TWOJE zdanie na jej temat, a nie Twoich czytelniczek. Czy teraz zrozumiałaś? Wcale się Ciebie nie czepiam, co już Ci pisałam w komentarzu wyżej. Błagam: przeczytaj go jeszcze raz i skonfrontuj ze swoją odpowiedzią, a wtedy zrozumiesz, że wyciągnęłaś błędne wnioski z mojej wypowiedzi. Nie wiem, dla mnie to o ideale to taka "mowa-trawa", bo wcale się nie przyznałaś, że popełniłaś jakiś błąd, a moim zdaniem, to właśnie powinnaś zrobić, zamiast cały czas się usprawiedliwiać. To Twoja sprawa, jak tym razem zinterpretujesz moje słowa, ale błagam Cię: czytaj uważnie, co się do Ciebie pisze, bo potem wyciągasz pochopne wnioski i niepotrzebnie się zacietrzewiasz. Wcale nie wspominałam o tym, kto jest dla Ciebie najgorszą osobą, bo to Twoja prywatna sprawa. Ja wypowiadałam się jedynie o Twojej wypowiedzi na temat Honoraty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MAM PRAWO ZMIENIAĆ SŁOWA W POŚCIE, JAK NAPISAŁAM JE NIEZROZUMIALE. I tak nikt nie wie kim jesteś, więc na kretynkę nie wyszłaś :). "jej liżesz tyłek pod postami" , "jesteś fałszywa" "małolata" "uważasz się za pępek świata" To są miłe określenia ? Twoje słowa kochana.
      Ok, popełniam wiele błędów, ale tutaj ? Wytłumacz mi dokładnie co źle zrobiłam ? Jak będę wiedziała to może przyznam się to błędu, ale do c h o l e r y jak będę wiedziała co.

      Usuń
  17. Jutro wszystko Ci z mila checia wytlumacze, ale dzisiaj ide juz spac bo jutro szkola, niestety:( a bedzie sporo do tlumaczenia, bo jak widze jednak nie rozumiesz nadal o co mi chodzi. Ps. Przepraszam za brak polskich znakow pisze z internetu w telefonie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ok, wytłumacz, bo sama się chyba troszkę pogubiłam :).

      Usuń
  18. Chciałam Ci wszystko spokojnie i klarownie JESZCZE RAZ wytłumaczyć, ale widzę, że dla Ciebie i tak pozostanę tylko wrednym "anonimkiem", który się czepia. Kurcze. Od początku... Przepraszałam Cię już za to, co pisałam w pierwszym komentarzu:"Przyznam, że w swoim komentarzu, gdzie wkleiłam Twoje słowa z bloga Honey trochę mnie poniosło i nie byłam nazbyt delikatna, ale nie zjechanie Cię było moim celem, więc przepraszam." Więc nie rozumiem za bardzo, z jakiego powodu Ty nadal o tym piszesz, bo jeżeli to są dla Ciebie te określenia na "tą złą" to raczej nie tak bym to ujęła. Co źle zrobiłaś? A to mianowicie, że zmieniłaś treść swojej wypowiedzi, przez co moja straciła sens (teraz jak widzę, już w ogóle nie ma pytania o Honey, więc pewnie uważasz, że jak skasujesz to problem zniknie...). I co z tego, że jestem Anonimem i i tak nikt mnie nie zna. Ja wiem, że to pisałam i to mi wystarczy do tego, by poczuć się urażoną Twoim postępowaniem. Oczywiście, że masz prawo zmieniać słowa w poście, ale chyba nie dlatego to zrobiłaś, że były dla kogoś niezrozumiałe, bo nie było tam nic czego pojąć by się nie dało. Zrobiłaś tak, bo tak ci było wygodniej, takie jest moje zdanie. Co wiąże się z tym, że nie szanujesz swoich czytelników i traktujesz ich z góry. Ja raczej nie mam już siły, by Ci wszystko jeszcze raz tłumaczyć jak krowie na rowie, jeżeli dalej nie zrozumiałaś o co mi chodzi. Na przyszłość lepiej sobie odpuść polemikę z kimś, jeżeli nie dorosłaś jeszcze do takiego poziomu, by czymś, poza ignorancją, się wykazać w temacie. Tak. Teraz jestem wredna. Nareszcie masz stereotypowego Anonima. Mam nadzieję, że się cieszysz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, wcale nie uważam Cię za wrednego Anonimka. Dla mnie wredne Anonimki to są takie: jesteś za głupia, żadny ryj itp. , które są bez celu. Ty krytykując mnie potrafisz to wyjaśnić, za co dziękuję.
      A więc, czemu je skasowałam ? Pewien Anonim napisał mi: jesteś za głupia żeby ją zrozumieć (chodzi tu o Ciebie). Mam dość określania mnie w taki sposób i to usunęłam, tak jak piszesz z myślą, że przestanie mnie dręczyć.
      Ja też czuję się urażona, jak piszesz mi: nie szanujesz swoich czytelników. Ile ja czasu dla Was poświęcam. Cieszę się, że mogę prowadzić bloga i poznawać nowych ludzi. A później czytam coś takiego ...
      Ja rozumiałam to od samego początku. Po co tyle razy mi to tłumaczysz sama nie wiem. :-)
      Jestem młoda i mam czas, żeby się czegoś od życia nauczyć, szanuj ten fakt i to, że każdy człowiek w życiu czegoś nie zrozumie jak i źle zrobi.
      Jeśli ty poczułaś się w moich wypowiedziach urażona- przepraszam, bo na pewno niczego nie miałam o Tobie źle na myśli, wręcz przeciwnie.

      Usuń
  19. Pisałaś, że lubisz Sagę Zmierzch.
    Jestem ciekawa, kto jest Twoim ulubionym bohaterem powieści? ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, lubię sagę "Zmierzch", rok temu nawet ją "kochałam". Teraz moja miłość przeszła na "Pretty Little Liars" ;D.
      Nie potrafię powiedzieć kto jest moim ulubionym bohaterem książki. Podobała mi się akcja, która się w niej toczy. Choć przyznam, że najbardziej podobała mi się postać Alice.

      Usuń
  20. Oby dwie jesteście śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  21. your blog is amazing. you're so pretty, and loved your photos. your poses are so natural, and enjoyed your style. enjoyed browsing your blog--i'm a huge fan. :) following, and hoping to stay connected. cheers, and all the best on your blog! have a great wknd!
    xoxo
    jasmine
    http://adamalexmommy.com

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia