Gdzie się podział niebieski?

Zapraszam na mój fanpage na facebooku <klik>. Chcę Wam tam pokazywać ciekawe stylizacje z mojego dnia, nowości itd., tam będę BARDZO na bieżąco :).

W niedawnej stylizacji <klik> przedstawiałam efekt miniatury, jest to jedna z opcji w moim aparacie, ze aż niektórzy wypierali się, że przerabiałam je w programie ;p. Dziś pokazuje kolor selektywny i przyznam, że został włączony przez przypadek ;p. Jak świeciło słońce ledwie co widziałam co wyświetla się w aparacie, ustawiłam wszystko, a tu później okazało się, że zdjęcia nie wyszły, bo Marysia gapa włączyła jakąś opcje, gdzie zamazuje się kolor niebieski ;/. Tak więc: morze jest szare, bluzka jest szara, kwiatki na tym razem maminych butach są szare. Ale... Postanowiłam dodać te zdjęcia, bo w końcu doszłam do wniosku, że nie są takie złe :).

Do już Wam pokazywanej bluzki od mamusi założyłam klasyczną, czarną spódniczkę, moją ulubioną :). Ciekawym dla mnie dodatkiem są drewniane bransoletki: czarna i brązowa. Obowiązkowo buty w kwiatki, tym razem od mamy, ponieważ ma podobne, tylko w innym kolorze oraz najczęściej używana prze ze mnie brązowa torebka.
Podoba się?

 bluzka- Reserved | spódniczka, torebka- Camaieu | buty- Boot Square| bransoletki- no name