Cześć! Jestem Lolek. Urodziłem się 17 grudnia 2013 roku. Dziś kończę 10 tygodni. Jestem uroczą świnką morską odmiany peruwianka (mam taką śmieszną sierść na wszystkie strony). Moja Pani ma na imię Marysia i uwielbiam siedzieć na jej rączkach, kiedy głaszcze mnie po pleckach i pod pyszczkiem. Zawsze daje mi pyszne owocki i denerwuje się, gdy nasikam jej na ubranko, ale tak naprawdę nie chcę, tylko czasem nie wytrzymuję, gdy za bardzo się rozleniwię.
Lolek jest częścią mojej rodziny. Z racji tego, że jeszcze kilka miesięcy będę mieszkała w bloku na razie nie mam możliwości posiadania psa (którego na pewno będę miała po wakacjach, kiedy dom będzie w 100% gotowy), a strasznie brakowało mi jakiejś przytulanki- KOCHAM KUDŁATE ZWIERZĘTA. Mój prosiaczek jest bardzo ruchliwy i wszędzie go pełno. Gdy tylko wchodzę do pokoju gryzie klatkę i ubiega się o to, aby wziąć go na ręce, także przyzwyczaił się do mnie szybko. Potrafi sprawić, że w te gorsze dni pojawia się uśmiech na mojej twarzy.