Dziś zrecenzuję kosmetyk do pielęgnacji marki LAMBRE. Jest to krem w żelu do miejscowego stosowania TTO o pojemności 15ml., który możecie znaleźć tutaj: <klik>.
Od producenta: Produkty TTO LINE nadają się do pielęgnacji skóry z problemami. W skład tej unikalnej serii preparatów wchodzą składniki posiadający działanie przeciwzapalne, będące regulatorami mikroflory skóry i działalności pracy gruczołów łojowych.
Krem w żelu:
-Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia skóry w obrębie wykwitów, delikatnie ją rozjaśniając.
-Działa przeciwzapalnie, antybakteryjnie, przeciwwirusowo, regenerująco, kojąco, nawilżająco.
-Właściwie nawilża skórę.
-Poprawia ogólny wygląd skóry poprzez zmniejszenie zmian trądzikowych (działanie antybakteryjne) oraz zmniejszenie widoczności wszelkich niedoskonałości.
-Delikatnie ściąga rozszerzone pory, prowadzi do redukcji zaskórników i zmniejszenia objawów łojotoku.
-Reguluje pracę gruczołów łojowych.
-Łagodzi istniejące zmiany trądzikowe.
Sposób użycia:
Stosować codziennie rano i wieczorem po dokładnym oczyszczeniu skóry twarzy żelem TTO do skóry z problemami. Nanosić punktowo na miejsca powstawania wyprysków. Masować okrężnymi delikatnymi ruchami opuszkami palców do całkowitego wchłonięcia. Można stosować pod makijaż.
Moja opinia:
Krem kosztuje tylko 14zł. Produkt znajduje się w poręcznej, małej tubce. Opakowanie jest dla mnie dość niehigieniczne (jak większość kremów, choć to zależy od człowieka i jego sposobu aplikacji), dlatego ja nie nakładam go bezpośrednio na skórę, a najpierw na palec. Konsystencja jest żelowa, wchłania się szybko. Zapach jest praktycznie niewyczuwalny. Krem stosowałam tylko na noc po oczyszczeniu wieczorem twarzy po zastosowaniu nawilżającego kremu. Przyznam szczerze, że mój problem z trądzikiem ograniczył się do minimum, ale mogę stwierdzić, że na takim etapie krem spisał się dobrze, gdyż nakładałam go na miejsca, gdzie wyczuwałam jakieś delikatne niedoskonałości, które nawet następnego dnia były niewidoczne. Ewidentnie więc było widać jego działanie antybakteryjne. Preparat nie powoduje wysuszenia, podrażnienia czy pieczenia. Jest bardzo delikatny, dlatego często też możemy przez to nie zauważyć poprawy, ale potrzeba na to czasu.
wydaje się ciekawy :)
OdpowiedzUsuńChyba skuszę się, bo mam dużo niedoskonałości.
OdpowiedzUsuńPolecam również krem DUAC na receptę :).
UsuńJA dzisiaj też napisałem o podobnym preparacie punktowym, z lambre nie miałem :)
OdpowiedzUsuńMoże go wypróbuję;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym kosmetyku, ale opisałaś go bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Polecam :).
Usuńciekawy bardzo, mi bardzo taki by się przydał :)
OdpowiedzUsuńSuper kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńPLF blog <--- ZAPRASZAM! :)
Cudowny jest, również polecam.
OdpowiedzUsuń