Zastanawiam się co mieliby do powiedzenia inni ludzie, gdyby analizowali moją garderobę. Pewnie powiedzieliby, że coś ze mną nie tak. Niestety- musiałabym przyznać im rację. Ostatnio cofam się w stylistycznym rozwoju. Jestem coraz bardziej monotematyczna. Przestałam bawić się modą. W mojej szafie króluje biel i szarość z przewagą czerni. Włosy ostatnio upinam w dwa ślimaki i kroczę po mieście niczym w żałobie żegnając wszelkie różnorodne kroje i kolory. Przestałam liczyć się tylko z butami sportowymi. Przetestowałam popularne Melissy, w których zakochałam się po uszy. Aż trudno mi było uwierzyć w magię gumy. Mam coraz wiecej chęci na bycie elegantką. Zaczęłam stosować zasadę: "mniej, a lepiej". Ostatnio czytam dużo więcej książek i czasopism na koszt rezygnacji z nauki. Już wkrótcę się to zmieni- obiecuję. Jak mówiłam innym, że będę uczyć się w wakacje- nie wierzyli. Mieli rację. Pochłonęła mnie dziwna melancholia. Ale nie narzekam. Podoba mi się to. Pomogło mi to uporządkować wiele ważnych dla mnie rzeczy w zamkniętej skrzyni schowanej gdzieś w czaszce, zaraz przy mózgu. I tak wiele mądrości tam leży... Schowanej, zamkniętej... Niech na razie nie powraca. Jest dobrze. Przyjdzie czas.
Ej, ja lubię czerń :) Bardzo ładna sukienka!
OdpowiedzUsuńsukienka jest przepiękna! świetnie Ci w czerni, a zdjęcia też super :)
OdpowiedzUsuń[ Blog ]
Piękna sukienka!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Monika
Rzeczywiście, jeśli przejrzę starsze posty, to królują w nich kolory. Ale wiadomo, że wszystko się zmienia, a to akurat na plus. Fajnie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, dziękuję bardzo <3.
UsuńPrzepiękne malarskie zdjęcia, a Tobie z tą monotematycznością bardzo do twarzy, strój zawsze jest odzwierciedleniem tego co w duszy, albo tego zaprzeczeniem. Tak było u mnie z kolorami, gdy byłam w depresji, teraz po niej nie ma na szczęście śladu, ale kolory zostały :) Zastanawiam się kiedy dojrzeję do Twojej aktualnej palety, co wtedy musiałoby się dziać w mojej duszy, ciekawe :) Pozdrawiam Cię serdecznie, Lumpola
OdpowiedzUsuńhttp://lumpola-style.blogspot.com/
Każy cały czas się zmienia. Zwraz z tą zmianą nasze podeście do kolorów. Ciekawe... Taki mają duży na nas wpływ. Pozdrawiam Cię z całego serca :).
UsuńPiękna sukienka :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne zdjęcia, cudna sukienka! kojarzy mi się trochę z kolekcją CatCat :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale słuchaj - w czerni wyglądasz bardzo "rasowo", więc nie ma co płakać :)
OdpowiedzUsuńCzasami nasze upodobania stylistyczne się zmieniają, kto powiedział, że za jakiś czas znowu nie wrócisz do kolorów, hm?
Ja lubię czerń i to Twoje nowe oblicze bardzo mi się podoba :)
P.S. Zmieniłaś szablon! Teraz jest taki bardziej czytelny :)
Ja tak strasznie zakochałam się w neutralności, że chyba już nie wrócę do kolorów. Odkryłam prawdziwą siebie. Bardzo się cieszę, że podoba Ci się mój styl i szablon nad którym ostatnio bardzo dużo pracowałam.
UsuńBuziaki :*
Piękna stylizacja kochana :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Świetny post! Zdjęcia są MEGA!
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wyglądasz;) Mała czarna zawsze się sprawdza;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
To na pewno. Totalnie uniwersalna :).
UsuńJa od zawsze gustowałam w czerni, generalnie w stonowanych barwach. Śliczna stylizacja. ;)
OdpowiedzUsuńPS. Śliczny szablon na blogu - wyróżnia się ;)
paczix.blogspot.com
W sumie ja zawsze miałam dużo czerni w swojej garderobie, ale nigdy nie aż tak :p.
UsuńWygladasz genialnie.Po prostu wspaniale zdjecia ;) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńCzasami przyda się taki moment żeby się trochę zatrzymać i sobie odpuścić. Nie zawsze trzeba żyć na maksymalnych obrotach. A taki styl bardzo Ci służy. Zdjęcia bajka - jak w Skandynawii.
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo. A to tylko (aż) Chorwacja :). Tak zupełnie w inna stronę hihi.
UsuńSukienka jest prześliczna :)
OdpowiedzUsuńIdealna sukienka, a biel Twojej cery tylko podkreśla szlachetność czerni. Uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka :)
OdpowiedzUsuńhttp://dreams-first.blogspot.com/
Skoro tak dobrze się czujesz to po co to zmieniać ? Przyjdzie czas a czerń i biel znikną z twojej szafy :)
OdpowiedzUsuńA pro po nauki w wakacje - też tak mówiłam :D no a skończyło się na chęciach ;)
pozdrawiam cieplutko :*
domikla.blogspot.com
Nagorzej- chęci :p.
Usuńdawno nie widzialam tak pięknej małej czarnej! <3 zakochałam się!
OdpowiedzUsuńPrześliczna sukienka, znakomite tło pod sesję :) buduje fajny nastrój.
OdpowiedzUsuńSuper, dziękuję <3.
Usuńprzepiękna jest ta sukienka, taka delikatna, dziewczęca i romantyczna, idealnie do Ciebie pasuje :) piękna byłaby też taka biała :D
OdpowiedzUsuń