Sun dress.

Chcieliście zdjęcia z nowego aparatu oraz zdjęcia z Chorwacji. Dziś pokazuję :D. Przez pewien czas będę przeplatała raz takie, raz takie zdjęcia, bo jeszcze mam kilka stylizacji do pokazania, które robiłam starym.

Ostatnio dostałam po cioci żółtą, długą sukienkę do łydek, ale ja takich nie lubię, więc skróciłam sobie ją przed kolana, bo taka jest moja ulubiona długość, ewentualnie maxi. Niestety zabrałam ze sobą tylko jedne balerinki- różowe i jeden cienki, granatowy pasek, zazwyczaj doczepiany do swetra. Aby te kolory do siebie bardziej pasowały dobrałam bransoletkę w tych trzech kolorach oraz drugą w żarówiastym, różowym kolorze.

sukienka- H&M DIY / buty- Camaieu/ bransoletki, pasek- no name

Pojawiły się negatywne opinie na temat moich zdjęć z nowego aparatu i że kompletnie nie potrafię ich robić. Zacznę od tego, że nie da się robić zdjęć od razu profesjonalnych, to trzeba ćwiczyć, zaczynam od zwyklaków, ale przyznajcie, że są lepsze choć trochę od poprzednich, bo wyczytałam się, że nawet gorsze, a moim zdaniem są ładne.  Poza tym nie widzieliście zdjęć mojego autorstwa, to nie ja sama sobie robię zdjęcia, tylko mama, która kompletnie się na tym nie zna. Robi je na automacie lub efektach, często używa też P. Dajcie mi trochę czasu...