Mamy święta, a śniegu nie widać. Bardzo prawdopodobne jest to, że ten rok będzie taki sam jak poprzedni,czyli w teraz rosnące stokrotki (które nawet i widziałam), a w Wielkanoc śnieżną zimę. Dziś mam dla Was dość prosty, wygodny zestaw na zabiegany, świąteczny dzień. Koszulę khaki (która pogniotla mi się pod kurtką) połączyłam z siemnoszarymi legginsami z frontrowshop. Musiała się długo męczyć z przeróbką ich, ale dalam radę. Z moimi chudymi nogami ciężko o idealne spodnie czy legginsy. Ale sklep ten uwielbiam mimo wszystko i szczerze mogę polecić. Całość połączyłam ze złotymi i brązowymi dodatkami.
koszula, bransoletka (prezent)- Sinsay (AGORA BYTOM) | pierścionek- po babci :* | buty- sellyo | legginsy- frontrowshop