Świeczki jako nieodłączna część mojego pokoju.

sobota, 11 stycznia 2014

Dzisiejszego dnia naszły mnie refleksje. Usiadłam sobie wygodnie w moim ulubionym jasno włochatym fotelu i zaczęłam myśleć o błędach jakie popełniłam. Zastanawiałam się co zrobiłam źle i czy dałam to naprawić. Często nawet nie podchodziłam do tego, że coś mogło być jednak lepiej. Zaliczyłam również wiele upadków i załamań, ale nigdy się nie poddałam, ponieważ zawsze jednak jest ktoś przymnie, ktoś kto nazywa się przyjacielem, a w tych czasach nie łatwo to znaleźć. Podnoszą mnie na duchu sukcesy, a to coś, co pewnie każdy lubi. Dodawały mi one wielkiego kopa do działania i ulepszania samej siebie, swojego stylu jak i bloga. 
Na zdjęciach poniżej możecie zobaczyć... świeczki. Jest to nieodłączna część mojego wystroju w pokoju. Świetnie się prezentują w różnych kielichach, lampionach... najbardziej lubię te DIY. Świeczki zbieram po różne rozmiary, zapachy i kolory. Codziennie unosi się u mnie inny zapach. Moja ulubiona woń to cynamon, a te właśnie poniżej.

26 komentarzy:

  1. Też ostatnio miałam tego typu przemyślenia. Również dało mi to wiele do myślenia.
    A świeczki muszę sobie kupić, bo zostały mi tylko dwie :c

    OdpowiedzUsuń
  2. Też ostatnio zaczęłam sobie w ten sposób mysleć. Mam masę świeczek- uwielbiam ♥

    Miłego weekendu! ♥
    niikablog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoje refleksje i mnie dały wiele do myślenia.
    Uwielbiam świeczki zapachowe! ;3

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne zdjęcia! :)
    http://susan-susaan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam mieć świeczki w pokoju:)

    OdpowiedzUsuń
  6. wyglądają ślicznie ;)
    http://kosme-teria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie typu przemyślenia czasami są potrzebne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja też uwielbiam świeczki!:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam świeczki :) NIe ma co dużo myśleć, trzeba działać :*

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam klimaty gdzie znajdują się świeczki.
    sama jestem zwolenniczką ich:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Za zapachem cynamonu nie przepadam, wole waniliowe :)

    blog

    OdpowiedzUsuń
  12. takie myśli miewam często. mam nadzieję, że gdy wyjadę z miasteczka, w którym mieszkam i przeprowadzę do większego miasta przeszłość nie będzie mnie już goniła:) też należę do osób, kochających pozytywne zapachy w pokoju właśnie pochodzące od ciepła świeczuszek:)

    OdpowiedzUsuń
  13. jeju, ja też mam teraz taką obsesję na punkcie świeczek, mam ich mnóstwooo! można powiedzieć, że jest to taki mój hit jesienno-zimowy. mój ulubiony zapach to taki różany i oczywiście piękny cynamonowy mmmm :c świeczki nadają taki fantastyczny klimat, zdecydowanie jestem ich zwolenniczką!
    http://maya--maaya.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. fajnie blogujesz będe wpadać częściej
    zapraszam alwaysbetterr.bloogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Też uwielbiam świeczki
    Zapraszam: http://natusia-natusiaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie w pokoju też zawsze są świeczki :)

    http://sylwiaa-m.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Świeczki dają najlepszy efekt! ^^

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja cześto mam takie napady i ochotę na refleksje,zazwyczaj jednak myślę,o pozytywnych rzeczach jakie mnie spotkały.uważam,że błędów nie powinno się wspominać bo to i tak nic nie zmieni :)

    iska-iskaa.blogspot.com --- jeśli ci się spodoba to zaobserwuj :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja często też lubię posiedzieć i pomyśleć o tym co zrobiłam źle, co dobrze i o takim 'sensie' życie, do czego dążę.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ojj ja mam masę świeczek w domu ;) Też lubię tą woń cynamonową :)

    http://olyy-ola.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam klimat oraz zapach świeczek.

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia