Wyszczuplanie.

niedziela, 26 lipca 2015

Skóra gładka, jędrna i elastyczna to dar. Ja na szczęście taki mam, a recenzja ta  pochodzi z testów przeprowadzonych przez moją przyjaciółkę. Niektórzy, tak jak ona, muszą się o to postarać. Celluit i brak jędrności. Znacie ten problem? Jeśli tak to ten post jest dla Was. Jeśli próbujecie się go pozbyć podstawą jest ruch i właściwa dieta. Musicie pamiętać, że żaden balsam czy krem nie pomoże nam. Jeśli chodzi o ładne ciało to najważniejsze są ćwiczenia, które odpowiednio dobrane poradzą sobie z cellulitem. Aby wspomóc ten proces można zaopatrzyć się w dobre kosmetyki w 100% naturalne Pat&Rub by Kinga Rusin. Osobiście proponuję Wam dwa produkty z których będziecie zadowolone:
-peeling ujędrnienie i wyszczuplenie: możecie go znaleźć tutaj- <klik>.  Znajduje się od w solidnej, plastikowej tubie o pojemności 250ml. Opakowanie jest bardzo wygodne. Konsystencja jest dość rzadka, ale nie lejąca. W peelingu zawarte są delikatne drobinki z orzecha kokosowego i bambusa o różnej gramaturze, które skutecznie usuwają martwy naskórek i ułatwiają przenikanie substancji czynnych . Oprócz nich wśród składu możemy znaleźć naturalną witaminę E, która odpowiada za wygładzenie, natłuszczenie, nawilżenie i ujędrnienie, B5 (Panthenol), która również nawilża, działa kojąco i łagodzi podrażnienia. Ekstrakt z zielonej herbaty działa antyoksydacyjnie (bardzo ważne- neutralizacja wolnych rodników, pobudzonych cząsteczek tlenu. Bez nich nie bylibyśmy w stanie produkować energii z pożywienia.). Olejki takie jak: pieprzowy i lemongrasowy oraz wyciąg z kardamonu poprawiają krążenie w skórze, ułatwiają przenikanie substancji czynnych. Alantoina łagodzi podrażnienia. Peeling ma w sobie surowce z certyfikatem ekologicznym, takie jak: woda z zielonej herbaty (działa antyoksydacyjnie, antyzapalnie i łagodząco; stymuluje regenerację i podziały komórkowe), olej słonecznikowy (nawilża, regeneruje, koi) , betaina roślinna (nawilża).
-krem wyszczuplający z zwalczający celuit (naturativ): możecie go znaleźć tutaj- <klik>. NaturAktiv to seria aktywnych preparatów do ciała o działaniu ujędrniająco-wyszczuplającym. Opakowanie z pompką jest bardzo wygodne. Jedno naciśnięcie daje tam tyle kosmetyku, aby posmarować nim daną partię ciała, np. całe nogi. Krem na dość gęstą konsystencję. Produkt wspomaga lipozę, hamuje powstawanie komórek tłuszczowych, wygładza celluit, napina skórę i ujędrnia. Jest to nowa marka. Receptury są bardzo podobne, praktycznie identyczne co kosmetyki naturalne Pat&Rub. Zapach jest piękny, naturalny, zdecydowanie wyczuwam w nim nutę cytrusową. Przy wcieraniu kremu w skórę można zastosować masaż, a wtedy jego działanie jest jeszcze lepsze.
Cena niektórych może odstraszyć, ale naprawdę warto. Nigdy nie miałam styczności z tymi kosmetykami, ale chętnie sięgnę jeszcze do nich nie raz. Czasem warto wydać więcej na jeden dobry kosmetyk, niż tyle samo na kilka beznadziejnych.
Czytaj dalej »

Kwiaty.

poniedziałek, 20 lipca 2015

Dziś trochę kwiatków dobrych na poprawę humoru. Dobre na obrus, dobre do wazonu i dobre na koszulę. Super wyróżniają daną stylizację. Dodają dziewczęcego charakteru. Głębsza refleksja życiowa składnia mnie do wyłonienia pewnego spostrzeżenia- niektóre misje życiowe wykonuję lepiej niż James Bond. Z dna stałam się agentem specjalnym. I to właśnie to dno nauczyło mnie życia. Teraz już wiem którą drogą kroczyć i to co się dzieje jest już tam gdzieś z góry nam przepisane, nie rozpaczam nad rozlanym mlekiem. A tą białą krainą są wszyscy i wszystko- cały świat. Ciężkie jest życie człowieka, który pragnie być szczęśliwy. Wszystko trzeba pokornie przyjmować na klatę, to co serwuje mu los wraz z obiadokolacją, śniadaniem i innymi posiłkami. Na klatę, albo na glebę- pamiętajcie.
Dobrego dnia!
Marysia
buty- snowbitch | sweterek- Sinsay | case- Allegro | T-shirt, torebka- Reserved | okulary- eokulary | naszyjnik- jubiler | bransoletka- Apart | zegarek- Daniel Wellington
Czytaj dalej »

Pędzle Annabelle Minerals.

wtorek, 14 lipca 2015


Cześć dziewczyny!
Jak już wiecie moimi ulubionymi kosmetykami są naturalne minerały od ANNABELLE MINERALS. Od pewnego czasu nie stosuję podkładów płynnych. Codziennie stosuje kosmetyki opisane tutaj: <klik> i z tego powodu postanowiłam zamówić sobie profesjonalne pędzle o których dziś będzie mowa. Wszystkie są lekkie, lakierowane, posiadają bambusowe rączki, srebrne wykończenie i co najważniejsze- cudowne, milutkie syntetyczne włosie, które na dole jest ciemnobrązowe, a przy końcu białe. Nakładanie kosmetyków jest szybkie i sprawne. Nadają się dla alergików. Na rączce widnieje logo marki ANNABELLE.
Jakość pędzli jest świetna! Teraz przybliżę każdy po kolei:
-do podkładu flat top: niezastąpiony przy użyciu podkładów mineralnych (tylko, nie sprawdzi się przy nakładaniu płynnego). Pozwala precyzyjnie nałożyć kosmetyki oraz zapewnia idealne krycie. Płasko ścięte włosie sprawdza się idealnie. Jest mięciutkie i delikatne. Nie mam mu nic do zarzucenia.
-do pudru i pokładu kabuki: najintensywniej użytkowany przeze mnie. Zdecydowanie zasługuje na pochwałę. Pozwala precyzyjnie nałożyć dany produkt na skórę. Sięgam po niego w pierwszej kolejności. Używam go z wielką przyjemnością, idealnie współgra z moją skórą. Pędzel ten sprawdza się w nakładaniu podkładu tak jak flat top, jak i pudru nie tylko mineralnego.
-do różu: skośny pędzel do nakładania różu, bronzera, rozświetlacza. Dzięki ściętej końcówce pozwala doskonale konturować twarz. Włosie jak w przypadku innych pędzli jest sprężyste i miękkie. Używam go do nakładania kosmetyków mineralnych jak i zwykłych. Pędzel nie pozostawia na skórze plam, idealnie rozprowadza kosmetyk. Aplikacja jest szybka i wygodna.
Ceny pędzli nie są wysokie, a ich jakość jest świetna. W mojej kolekcji znajdują się trzy, ale będzie ona na pewno się powiększać.
Całuję.
Marysia
Czytaj dalej »

Addio!

czwartek, 9 lipca 2015

Wiele razy zastanawiałam się nad moim ulubionym kolorem. Po krótkich rozważaniach zawsze był to czarny, biały, szary lub beżowy- czyli klasyka. Gdy moje życie po raz kolejny stanęło do góry nogami to wraz z tym zmienił się mój ulubiony kolor- pomarańcz, dość nietypowy. Mogłabym spać na pomarańczowym prześcieradle z pomarańczowym jaśkiem, za pomarańczową złotówkę kupić pomarańczę. A więc co było pierwsze? Buty, czy ich kolor? Buty. Pomarańczowe Adidasy by Phaerell Williams. Na tą chwilę- mój ulubiony model. Możecie znaleźć je na stronie szch.pl. Postawiłam na kolor i zakochałam się w pomarańczowych akcentach. Smętnym kolorom mówię: addio! Pomarańczową epokę witam z otwartymi ramionami. 
Ściskam
Marysia
buty- szch | torebka- Reserved | okulary- eokulary | sukienka- oasap | sweter, zawieszka- H&M | naszyjnik, bransoletka- Apart | zegarek- Daniel Wellington
Czytaj dalej »

Adidas Supercolor Superstar (szch.pl).

poniedziałek, 6 lipca 2015

Dostaje od Was wiele maili i pytań odnośnie strony szch. Aby każdy z Was mógł się dowiedzieć coś o tym sklepie postanowiłam zabrać je wszystkie w "kupę" i o nim napisać. Kolejną parą, któreą postanowiłam sobie zamówić są Adidas Supercolor Superstar w kolorze pomarańczowym. Buty świetne, mają mega intensywny kolor przykuwający uwagę. Przesyłka została dostarczona do mnie (do klienta, jak i współpracującej blogerki) po około dwóch tgodniach. Uważam, że warto zamówić sobie coś z tej stronki jeśli szukacie dobrych jakościowo sportowych butów w bardzo niskich atrakcyjnych cenach. Dodatkowo przesyłka jest gratis. Paczki nie zostały przez nikogo uszkodzone, dotarły do mnie w stanie dobrym. Pudełka dostałam tylko lekko pogniecione. Rozumiem, że wiele z Was nie kupuje przez internet, bo się obawia, ale z czystym sumieniem mogę polecić takie zakupy. Wiele ciuchów możemy znaleźć taniej, a przede wszystkim mamy szansę wyszukać coś oryginalnego. Jeśli macie więcej pytań piszcie w komentarzach lub czekam na maile.
Pozdrawiam
buty- szch (podobne tutaj: <klik>)
Czytaj dalej »

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia