Mamy takie wysokie temperatury, że czas na zmianę obuwia! Przez ostatni czas wybieram tylko te najbardziej przewiewne. Uwielbiam baleriny i sandałki i w takim sezonie głównie w nich chodzę. Zawsze całą zimę nie umiem się doczekać, kiedy wyskoczę z buciorów. Ostatnio pokazywałam Wam jedne z moich balerinek ZAXY <klik>, a dzisiaj własnie przyszła pora na sandałki. Pojawiło się wiele pytań odnośnie tych butów, dlatego dziś chciałabym rozwiać Wasze wątpliwości.
ROZMIARÓWKA
Ja zamówiłam rozmiar jaki noszę- 36, mam bardzo malutką nogę, a bucik i tak sam w sobie jest dość mały. Myślę, że dla przeciętnej osoby można byłoby wybrać model większy. Choć to oczywiście kwestia indywidualna, zawsze można wymienić. Słyszałam wiele opinii co do rozmiarówki, że bardzo trudno jest dobrać odpowiedni numer. To zależy również od modelu- model który mam z materiałową wkładką jest o wiele ciaśniejszy niż ten z gumową.
POCENIE SIĘ STÓP
Temat bardzo kontrowersyjny jeśli chodzi o gumowe buty. Ja nie mam z tym żadnego problemu. Co do droższych odpowiedników ZAXÓW- Melisa, ten problem mam. Tutaj guma jest inna- bardziej miękka i cieńsza, przez co noga się tak bardzo nie poci, a oprócz tego są mega wygodne. W temperaturze do 25 stopni moje stopy w ogóle się nie pocą, w przypadku bardzo gorących dni już tak, ale myślę, że to już w każdych butach.
ZAXY vs MELISSA
Zdecydowanie ZAXY. U mnie na pierwszy rzut oka poszła Melissa, później Mel by Melissa, dopiero później ZAXY. Pomyślałam sobie- najdroższe, najlepsze. Okazało się, że wcale nie. Bałam się kupować kolejne pary tańszych marek, miałam wrażenie, że będzie gorzej. Ale ja jak to kobieta kupić musiałam i tym razem nie żałuję. Dlaczego tak jest napisałam w punkcie wyżej. Oprócz tego kolejny plus dla moich faworytów za większą wkładkę.
CZY KUPIĘ KOLEJNĄ PARĘ?
Oczywiście, że tak! Nowości ciągle mnie zachwycają i ciągle mam chrapkę na kolejną parę. Już się nie umiem doczekać! Odkąd non stop w nich chodzę mam w głowie następne modele. Uwielbiam je- są piękne, super dopasowują się do mojej stopy, wygodne i idealne na sezon wiosenno-letni.
Są tu fanki gumowych butów?Czekam na Wasze opinie
sandałki- ZAXY / sukienka- tomtop / spódniczka- H&M / biżuteria- Ania Kruk WILD / torebka- Armani Jeans (vangraaf) / zegarek- Daniel Wellington / okulary- Prada (aurum-optics)
Te sandały wyglądają bardzo dobrze. Kupowałam sobie ostatnie podobne sandały, ale miałam ogromne problemy z poceniem się nogi. Jeśli mówisz, że z tymi tutaj jest ok to będę musiała rozważyć ich kupno. Dzięki za polecenie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zaxy i rzeczywiście nie wiem ale mnie też o wiele lepiej się w nich śmiga niż w meliskach :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś boje się gumowych butow :D zawsze mi się wydaje, ze będzie się w nich noga gotować :D
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo ładnie, jednak stawiam na szpilki i koturny.
OdpowiedzUsuńPiękne oprawki okularów 😍
OdpowiedzUsuńBardzo fajne sandałki, też w lecie lubię przewiewne obuwie :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie wracam zrozpaczona z ccc bo z moja noga ciężko jest dostać coś sensownego. Mimo ze ludzie zachwalają i ładnie się prezentują to raczej się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie mialam gumowych butów, ale wygladaja świetnie :)
OdpowiedzUsuńGumowych sandałów jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjecia jak zawsze! ❤️
OdpowiedzUsuńZAXY - wygodne, ładne, designerskie, nowoczesne i tanie. Nic więcej nie trzeba dodawać. Nice lookbook ;)
OdpowiedzUsuń