Wieszak na biżuterię.

niedziela, 24 listopada 2013

Nigdy nie dodawałam postów wnętrzarskich, czas na jakieś ciekawe zmiany blogowe, ponieważ ostatnio wędrował zestaw za zestawem. Dziś prezentuję Wam mój wieszak DIY, na którym powiesiłam część moich wisiorków, kolii, czy naszyjników. Wykonanie czegoś w tym stylu nie jest wcale taki trudne, wystarczy wziąć wieszak (mój pochodzi z IKEI- pomarańczowy, idealnie pasuje do moich mebli) , gwoździe ( najlepiej osiem), młotek i kolorowe lakiery do paznokci. Gwoździe przybiłam do wieszaka (siedem), następnie jednego wbić do ściany, aby później móc powiesić naszą ozdobę. Na koniec pomalowałam wystające główki lakierami i GOTOWE! Proste, prawda? Więc kiedy dręczy Was notoryczny problem na brak miejsca na biżuterię to jest to łatwy i świetny sposób na przechowywanie. U mnie ten patent wisi w pokoju już prawie dwa lata i do tej pory świetnie się sprawdza. A dla nudzących się w niedzielę przesyłam link mojego nowego odkrycia blogowego: <klik>.
biżuteria pochodzi z: zielonykot, Primark, no name, galeriaqarat, jubileo, persunmall
Czytaj dalej »

Motyw krzyży.

środa, 20 listopada 2013

Motyw krzyży i chrześcijańskich motywów gości w modzie już od dawna, ale ja po raz pierwszy odważyłam na sobie założyć coś pod ten deseń dopiero teraz. Lookbookstore było moim 'pomocnikiem' w tej sprawie, bo to właśnie stamtąd pochodzą moje spodnie z neonowymi znakami. Wszechobecny motyw pojawia się na różnych ciuchach i dodatkach: kolczyki, wisiorki, legginsy, spodnie... Przyznam szczerze, że na początku nie byłam przekonana do tego typu rzeczy. Uważałam, że symboli religijnych nie powinniśmy łączyć z modą, ale taki fenom mody już jest, niektórzy za nim ślepo podążają, innych to wieczny styl, a ja lubię próbować czegoś nowego, czegoś co mi obce. Symbol i sztuka to dla mnie dwa odrębne pojęcia i tak jest. Wszystko to, co znajduje się na ubraniach zwykle jest sztuką. To tak, jak widzisz kogoś w koszulce z NIRVANY, po czym okazuje się, że osoba ją noszącą nie ma pojęcia co nosi. Ja wciąż poszukuję swojego własnego stylu, nie nachalnie, lubię zabawę z modą. Pociągają mnie kontrowersyjne motywy.
bluzka- Butik | trampki- H&M spodnie- lookbookstore
Czytaj dalej »

Okres przejściowy.

sobota, 16 listopada 2013

Jestem załamana faktem, że pora wyciągnąć już zimowe kurtki, płaszcze, kominy, szaliki, rękawiczki..., które od już prawie roku nie widziały światła dziennego. Uwielbiam wygrzewać się na słońcu w letnich sukieneczkach, opalać się, chodzić na długie spacery. Niestety to dawno się już skończyło wraz z opadnięciem ostatniego listka na drzewie, które stoi przed moim oknem. Zawsze moment ten jest dla mnie końcem pięknej jesieni. Teraz wystarczy mi tylko czekać na śnieg i święta. Akurat ten śnieżno-biały okres uwielbiam. Klimat, kolorowe światełka, zapach upieczonego ciasta rozchodzący się po całym domu. Ten okres przejściowy jakoś muszę przetrwać ukrywając się pod kocem wyglądająca niczym kokon, z którego powoli znów odradza się piękny motyl fruwający latem na łące.
Jeansowa koszula w kwiatki od foymall gościła już u mnie w ostatnim poście <klik>. Tym razem w innym, jaśniejszym wydaniu w połączeniu z legginsami.
koszula- foymall | legginsy- Primark | buty- H&M | kurtka- goodlookin | pierścionek- po babci :* | bransoletka- escape
Czytaj dalej »

Jeansowa koszula.

środa, 13 listopada 2013

Dziś zdjęcia troszkę inne z małego powodu, a świadczy to o jednorazowej zmianie fotografa (pierwsza, ale pewnie nie ostatnia). Zdjęcia robił mi mój ukochany tatuś, którego chętnie uczę obsługiwać się aparatem. Sama też mam przed sobą sporo pracy, ale nie jest źle. Nowy obiektyw dobrze mi służy jak widać.
Koszula pochodzi ze sklepu foymall. Dokładnie o takiej marzyłam przed długi czas, aż w końcu znalazłam tą idealną. Mimo tego, że jest wykonana z jeansu i jest sztywna włożyłam ją pod zwykłą, czarną spódniczkę- moją ulubioną, uniwersalną. Nie mogło zabraknąć mojej torebki, którą wybrałam podczas zakupów w AGORA BYTOM, gdy walczyłam o zdobycie tytułu "Śląskiego mistrza zakupów". Niestety nie wygrałam nic, ponieważ przez ten okres czasu miałam wiele problemów osobistych m.in. ze zmianą szkoły, ale dzięki Wam, a braku mojej interwencji udało mi się zdobyć trzecie miejsce. Dziękuję. Jesteście naprawdę kochani, cieszę się, że Was mam.
koszula- foymall | spódniczka- Camaieu | rajstopy- no name | kurtka- stylepit | okulary- eokulary | bransoletki- clover, no name | torba- SINSAY (AGORA BYTOM) | trampki- H&M
Czytaj dalej »

Instagram mix II.

sobota, 9 listopada 2013

Pytacie się co u mnie w prywatnym życiu, chcę Wam pokazać jakąś cząstkę mnie na blogu, a nie cały czas podążać tylko i wyłącznie za jedną rzeczą- modą. Piszcie w komentarzach to, co chcielibyście u mnie widzieć, typu: jak wygląda mój pokój, moja kolekcja biżuterii, mixy zdjęć z codzienności, muzyka, uroda, coś kulinarnego itd. Dziś przygotowałam dla Was mix z ostatnich kilku miesięcy:
A poprzednio działo się u mnie tak: <klik>. Przez ten czas zmieniło się u mnie wiele rzeczy. Te małe i te duże przygody doprowadziło mnie do aktualnego stanu niepewności, ale jeśli mam wszystko ze sobą powiązać to jestem bardzo zadowolona. Moja gra na gitarze bardzo się rozwinęła i zaczęłam uczyć się nowych rzeczy, niestety przez pewien czas będę musiała przerwać naukę, ale mam nadzieję, że kilka miesięcy nauki samej nie przeszkodzą mi zbytnio. Zdążyłam przefarbować się aż trzy razy szukając idealnego koloru, którego jeszcze nie znalazłam. Poznałam nowych przyjaciół. Zmieniłam szkołę. Uczyłam się na błędach. W toku trwają sprawy, które mogą przeważyć na całym moim życiu i z nimi nie ma żartów. Teatr. "Ślub doskonały". Trzebiatowska, Glinka, Małaszyński... Spełniałam marzenia. Więcej na moim instagramie <klik> lub fanpage <klik>.
http://instagram.com/maaaricruz#
Czytaj dalej »

Jasny. sweter.

piątek, 8 listopada 2013

O tej porze roku uwielbiam grube, ciepłe swetry. Ten w dzisiejszej stylizacji pochodzi ze sklepu lookbookstore. Jest bardzo mięciutki i widać, że porządnie wykonany. Nie będę kłamać, jeśli powiem, że jest najlepszym swetrem w mojej szafie. Buty od sellyo mogliście zobaczyć u mnie w lato, jak i teraz- w jesień. Są idealne na każdą pogodę. Doskonałe na cztery pory roku, a dodatku bardzo tanie. Mam już je pół roku, a nie narzekam na uszkodzenia, a praktycznie chodzę w nich co trzeci dzień. 
Teraz jestem w trakcie zapuszczania moich włosów. Mam je strasznie cienkie i strasznie wolno rosną. Powalają mnie nawet i w kompleksy. Od niedawna jestem testerką drożdży, u wiarygodnych źródeł słyszałam, że działa.
Niestety kolorową jesień mamy już za sobą. Teraz został okres monotonni i szarugi, ale przecież każda chwila ma coś w sobie cudownego.Jedyne, co mnie denerwuje to fakt, że teraz baaardzo szybko robi się ciemno.
pierścionki- no name, ringsandtings | butki- sellyo | legginsy- Primark | bransoletki- no name, uk-moda | sweter- lookbookstore

Czytaj dalej »

Kurtka moro.

wtorek, 5 listopada 2013

Niestety wszystkie kolorowe liście opadły już z drzew, a humor od samego rana psuje nam deszcz i szaruga za oknem. Sam fakt pochmurnej pogody nie jest dla mnie najgorszy, ale za nim przejdę kilka metrów, moje włosy już są totalnie w nieładzie, a reszta ubrań cała przemoczona. Na szczęście są godzinny oddechu, gdzie na krótką chwilę chmury uciekają i można śmiało wyjść na spacer.
Kurtkę moro, którą dostałam od frontrowshop pokochałam od pierwszego założenia. Z początku, jak na nią spojrzałam nie byłam do niej przekonana, ponieważ wzięłam za duży rozmiar (celowo kurtka miała służyć mi jako płaszczyk), miałam wrażenie, że źle na mnie leży, ale bardzo szybko się do niej przekonałam. Teraz wygląda to tak, jakbym nie miała żadnego okrycia  oprócz tej, noszę ją non stop. Z racji tego, że robi się coraz zimniej, a ja ostatnio miałam spore problemy zdrowotne nie zrezygnowałam z czegoś cieplusiego pod spód. Wybrałam futrzaną kamizelkę, którą kupiłam kilka lat temu. Całą resztę stonowałam w czerni.
 kurtka- frontrowshop | spodnie- Talle Weijl | trampki- Converse | zegarek- Daniel Wellington | bransoletki- no name | plecak- Primark | kamizelka- Butik | bluzka- H&M
Czytaj dalej »

02.11.2013

sobota, 2 listopada 2013

29 października byłam w chorzowskim teatrze na spektaklu "Ślub doskonały". Mogłam zobaczyć takie gwiazdy jak Paweł Małaszyński, Katarzyna Glinka, Marta Żmuda Trzebiatowska, Ewa Kasprzyk, Ilona Chojnowska czy Andrzej Grabarczyk. Komedia ta sprawiła, że znów pokochałam teatr, mogłam się pośmiać, a co najważniejsze zobaczyć tak znane osoby.
Powracając do dnia dzisiejszego i faktu, iż u mnie na blogu nie wspomniałam nic o HALLOWEEN. Jakoś w tym roku to święto do mnie nie przemówiło. Postanowiłam spędzić te dni w smutku i wspominaniu. Może dlatego, że ostatnie kilka miesięcy przyniosły mi więcej złego niż dobrego.
Dziś w jesiennym wydaniu. Nie pamiętam tak pięknej jesieni jak w tym roku. Mało deszczowych dni, dużo słonecznych. Ograniczenie się z kurtkami do minimum. Czy ten weekend będzie ostatnim tak ładnym tego roku? Zobaczymy.

 spódniczka- Camaieu | koszula- Sinsay | bransoletki- no name, zielonykot | buty- sellyo
Czytaj dalej »

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia