Sposoby na przechowywanie.

środa, 27 stycznia 2016

Moim najukochańszym elementem w domu są detale, a w szczególności pudła czy pudełeczka. Ostatni dostałam w prezencie piękne kosze, które stoją w honorowym miejscu mojego pokoju, tuż pod oknem- najbardziej zauważalny kąt. Takie cudeńka nie mogą stać gdzieś w kącie. Trzymam w nich rzeczy które nie są mi często potrzebne, ale też niezbędne. Jedno z nich przeznaczyłam na okulary (idealnie się mieszczą!), drugie na ulubione płyty, a w trzecim przechowuję szaliki, w których chodze wyłącznie w cieplejsze dni. Jestem w trakcie poszukiwania innych perełek na moje skarby, które jeszcze nie znalazły swojego miejsca. Wiele ciekawych skrzyń znalazłam na stronie westwing. Moje propozycje możecie znaleźć pod zdjęciami.
 MOJE PROPOZYCJE ZNALEZIONE NA WESTWING:
Czytaj dalej »

Zima...

piątek, 22 stycznia 2016

Plaża, parujący asfat, kluski na parze oblane zblendowanymi truskawkami, odgłosy bawiących się dzieci na placu zabaw... Kocham bezgranicznie lato. Latem dni mijają jak minuty. Od września odliczam ile zostało do następnych wakacji (21.01.- 155 dni). Panicznie myślę o wrześniu. Nie odliczam za ile wydźwięczy pierwszy dzwonek. Teraz czekam więc tylko na wiśnię w ogrodzie, która zacznie robić się bialutka- wtedy wiem, że to już blisko. Później staje się bordowa i mogę ją skosztować- kolejny plus lata, kocham wiśnie! Mam jeszcze mnóstwo innych owoców- maliny, truskawki, porzeczki, jeżyny, borówki, agrest... Kiedy wszystko wyjem, a krzewy wyglądają jakby płakały, tęskniły zostając sam na sam z ukotnymi liśćmi, które i tak wkrótce opadną. Nie wiem jak zatrzymam lato, muszę to odkryć. Teraz dopadła nas zima, której z pewnością nie pragnę uchwycić. Miałam dzisiaj sen... Opalałam się na plaży, chłonęłam parujący asfalt, jadłam kluski z truskawkami i słyszałam odgłosy dzieciaków. Piękny sen. Pyszny jak torcik czekoladowy. Niech tylko nadejdzie lato a zaklnę czas, albo poproszę żeby chociaż zwolnił. Może w tym roku nie zrobi mi na złość.
buty-gant (mivo) / sweter- Promod / płaszczyk- tomtop (dokładnie tutaj: <klik>) / torebka- fabiola / spódniczka- stylemoi (wszystkie spódniczki: <klik>)
Czytaj dalej »

Pani mróz.

piątek, 15 stycznia 2016

Totalny pech. Obudził mnie brzęczący (gorszy od muchy latającej obok ucha!) zapowietrzony kaloryfer około godziny 6. Zrobiłam sobie śniadanie, które... spaliłam. Nie jestem niestety przyzwyczajona do nowej kuchni. Wrzuciłam więc z rezygnacją patelnie do zlewu, zalałam wodą i dodałam płynu do naczyń. Przez przypadek szturchnęłam widelec, który uderzając mnie w duży palec u prawej stopy spadł na kafelki robiąc w nich rysę. Schyliłam się po niego. Wstawając zahaczyłam o rączkę patelni i poleciała ona wprost na moją białą piżamę wraz z resztkami jedzenia i rozrzedzonym płynem do naczyń z wodą. Gdyby to było "Oszukać przeznaczenie", albo "Teksańska masakra piłą mechaniczną" pewnie skończyłby to się jeszcze inaczej: poślizgnęłabym się przez rozlaną z przechylnej patelni wodę, a później odbijając się od lodówki trafiłabym wprost do włączonej sokowirówki. Na szczęście nie jest tak dramatycznie, a dzień nie zamienił się w "Bytomską masakrę nożem kuchennym". To ja idę się przygotować na następne niespodzianki dzisiejszego dnia.
Uściski
Marysia
płaszczyk, torba, szalik- Reserved / sukienka- Niren (nowa kolekcja dostępna tutaj: <klik>) / buty- New Balance (schaffashoes)
Czytaj dalej »

Etuo jako pomysł na szybki prezent.

niedziela, 10 stycznia 2016

Dzień dobry! Dzisiaj chciałabym pokazać Wam cudowne etui na telefon od etuo. Jestem zachwycona jego jakością i z pewnością jest to najlepsze case jakie posiadam. Wszystkie inne bardzo szybko się brudziły, albo po prostu zdzierały i po krótkim czasie musiałam wymieniać na inne. Nadruk z wizerunkiem wilka wykonany jest w bardzo dobrej jakości i nie ulatniał się z niego brzydki zapach (co niestety zawsze mi się zdarzało). Boki etui są przeźroczyste- dokładnie tak jak lubię, a wycięcia na przyciski, ładowarkę i słuchawki znajdują się w odpowiednich miejscach i nie preszkadzają podczas użytkowania telefonu. Drugie cudeńko wybrałam sobie zwykłe- przeźroczyste, aby nie przesłaniało tradycyjnego jabłuszka Apple, które uwielbiam za prostotę i elegancję. Przesyłka z etuo była bardzo ekspresowa. Paczkę otrzymałam kurierem. Case są doskonałym pomysłem na szybki prezent. Każdemu z nad zdarza się o kimś zapomnieć. Firma jest brdzo rzetelna jak i sam szybki, prosty kontakt i miła obsługa. Etuo oferuję całą masę różnych case i każdy na pewno znajdzie coś dla siebie.
Słyszeliście o etuo?
Podobają się Wam moje case?
instagram- @marysiakujawinska
case- etuo
Czytaj dalej »

Zróbmy sobie prezent na nowy rok!

wtorek, 5 stycznia 2016

Od kilku lat postanowiłam wejść w tradycję prezent dla mnie ode... mnie. Co roku sprawiam dla siebie jakiś upominek. Zazwyczaj jest to coś, na co zawsze mi żal pieniędzy. W tym roku nie wiem jeszcze co to będzie. W mojej gowie roi się od mnstwa prezentów. Dziś chciałabym Wam przedstawić moją propozycję czyli kilka pudełeczek z mineranymi skarbami od Annabelle Minerls. Kosmetyki te gściły już na moim blogu. Pisałam już o pędzlach: <klik> czy serii SUNNY mineralnych podkładów: <klik> i ogólnie po raz pierwszy o marce: <klik>. Oczywiście zdania na ich temat nie zmieniam. Ba! Jestem zachwycona jeszcze bardziej. A róży innych niż te od Annabelle Minerls nie używam. Z gromną przyjemnością przedstawiam Wam dzisiaj moje nowe cudeńka i są nimi dwa róże i trzy cienie, które powiększają moje makijażowe zbiory. Kosmetyków Annabelle Minerals po prostu nie da się nie lubić!
W asrtymencie  Annabelle Minerals znajdziemy sześć różnych kolorów róży w formie sypkiej. Dostępne odcienie to: Romantic, Sunrise, Nude, Coral, Honey i Rose. Jestem szczęśliwą posiadaczką koloru Rose (opisywałam tutaj: <klik>). Teraz w moje ręce trafił Nude oraz Sunrise. W pięknym, estetycznym i eleganckim słoiczku z czarnym wieczkiem mieści się aż 4g. kosmetyku. Jego pojemność jest gromna przy czym jest bardz wydajny. 
Jeśli chodzi o odcienie cieni to jest ich dużo więcej. Wybór jest trudny. Mamy do wyboru takie kolory jak: Cornfower, Cardamon, Water Ice, Lilac, Ice Cream,  Cinnamon, Lillipop, Candy, Vanilla, Platinum, Mint, Nougat, Lavender, Cappuccino, Chocolate, Blueberry, Smoky. Ja posiadałam wcześniej próbki cieni: Vanilla, Smoky. Teraz dostałam pełnowymiarowe pudełeczko Vanilla mój ulubiony, idealny na dzień i Lavender o cudownym lawendowym kolorze. 
Makijaż wykonałam kosmetykami: cienie mineralne Vanilla: <klik> i Lavender; <klik>, podkład mineralny matujący Sunny Cream: <klik>, korektor mineralny Medium: <klik>, róż mineralny Nude: <klik>.
Czytaj dalej »

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia