Długi, szary płaszcz.

piątek, 3 marca 2017

Mówienie o emocjach jest na czasie. Dużo z nas lubi mówić o tym co czuje- ja szczególnie. Mamy już coraz mniej wstydu i wyrzutów sumienia. Zaczynam coraz mniej wstydzić się nagości- i to dosłownie! Przyznajemy się do lęków, obsesji, problemów, zmartwień. Różnie jest jednak z miłością. O niej mówić nie umiemy. Kiedy jest nieszczęśliwa- przyznajemy się do niej. Z kolei, kiedy jest dobrze już mówić o tym nam się nie chce. Wtedy, kiedy boli to chcemy to wykrzyczeć, a kiedy jest dobrze skrywamy to w sobie. Lubimy cierpieć i lubimy jak nam współczują. Opowieści o pięknie tego świata, o szczęściu i radosnych chwilach nie są takie interesujące. Kiedy rozmawiam z wieloma osobami każdy przechwala się tylko ile razy był w szpitalu, kto ma gorszy narząd chory: od stóp, przez serce, aż po głowę. Jak siedzi w domu, o miłości myśli tylko tej nieszczęśliwej i wszystko to siedzi gdzieś w środku- nie dziwię się. Wzruszamy ramionami i wiele jest nam obojętne. I na pytanie "Co tam u Ciebie?" odpowiadamy "Spoko", "Dobrze", "Jakoś leci", "Fajnie, tylko... serce chore, głowa boli, kręgosłup już nie na siłach". A spróbujmy opowiedzieć o tym co dobre nas spotkało danego dnia. Coś musiało się zdarzyć, że się uśmiechnąłeś! A Ty pamiętasz ten moment z dzisiaj? A więc... co u Ciebie?
płaszcz, sweter- zaful  (dokładnie tutaj <klik>) / buty- mcarthur / zegarek- Go Girl Only (timeandmore) / szalik, rękawiczki- Reserved / czapka- bimabejbe

11 komentarzy:

  1. Uwielbiam twoje posty, ponieważ zawsze zgadzam się z tym, co piszesz. Obecnie bycie zdrowym nie jest wcale takie super, cool. Dlaczego? Przecież to właśnie ono jest najważniejsze, a w myśleniu wielu ludzi im bardziej chory będę, tym będę lepszy. Przecież "jest się czym chwalić". Dla mnie bycie chorym to najgorsze uczucie na świecie.

    Mój blog - soylena.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Ja krytykując innych też dopatruję w sobie wiele chorób- po tym co wyczytałam w google powinnam już dawno umrzeć .

      Usuń
  2. Bajeczny płaszczyk, całość na wielki plus. Cudne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  3. No tak, to prawda. Coraz częściej spotyka się takich ludzi, co tylko mówią o swoich problemach, byle wszyscy zwracali na nich uwagę. To głupie, ja osobiście jestem raczej skryta i o swoich problemach nie mówię, bo po co to komu ;)
    Ślicznie wyszłaś! :)

    patiadamczewska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne klimatyczne zdjęcia i cudowny płaszcz! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak mi sie podoba ten tekst. Bardzo. Co mnie dzis dobrego spotkalo? Hm, cieszylam sie po treningu, bo byl udany. Pieknie wygladasz ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Otóż to! Tych dobrych rzeczy też przytrafia się wiele, ale faktycznie to "dobro" jakoś tak gorzej się sprzedaje.. Łatwiej nam utyskiwać ;) A płaszcz jest piękny! Takie szaraki są ponadczasowe <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Różowy pompon twojej czapki :) NO1 tej stylizacji :). Bardzo fajnie przykuwa wzrok. Płaszczyk tez fajny, chociaż wydaje mi się za cieniutki na ten śnieg .. brrrr ... www.brytyjka.pl zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia