Pudełeczko beGLOSSY (Moc niespodzianek CZERWIEC 2017).

Czerwcowa edycja beglossy.pl MOC NIESPODZIANEK same niespodzianki zawiera. Według mnie zawsze tak jest z beglossy.pl, ponieważ każde następne pudełko jest dla mnie odkrywaniem co w nim się znajduje. Nigdy wcześniej nie sprawdzam, co może znaleźć się w środku. BeGlossy to naprawdę super sprawa, pewna oszczędność czasu, pieniędzy, odkrywanie nowych produktów i marek i miłe zaskoczenie za każdym razem. Z pewnością są to rzeczy, które przydadzą nam się w naszej łazience. Tym razem mam dla Was kod: tbg25marysiakujawinska, który obniży Wasze zamówienie na stronie beglossy.pl o 25zł.

W czerwcowym pudełeczku można znaleźć:

PRODUKT VIP- MANNA KADAR GLO ILLUMINATOR

Dla osób, które wybrały pakiety 6-miesięczne i 12-miesięczne w pudełeczku znalazł się produkt VIP. Jest to rozświetlacz w płynie Manna Kadar- to jedna z moich ulubionych marek. Produkt ma bardzo ładny, delikatnie różowy odcień, jaki widać już na buteleczce. Idealnie spełnia swoje zadanie.

ENILOME MASECZKA INTENSYWNIE NAWILŻAJĄCA (11,99 ZŁ/50ML)

Maseczki zawsze się przydadzą. Pamiętajcie, że każda kobieta powinna używać jej 1-2 razy w tygodniu. Nawilżenie i usunięcie starego naskórka to podstawa! Maska z pewnością sprawdza się na mojej skórze.

BIOLAVEN SZAMPON DO WŁOSÓW (18,08 ZŁ/300ML)

I oto kolejny produkt, który z pewnością każda kobieta posiada w łazience. Widać więc, że BeGlossy nie oferuje czegoś, co położymy w najgłębszy kąt naszej toaletki. Szampon idealnie wzmacnia i wygładza włosy.

PLAYBOY WODA TOALETOWA PLAY IT WILD (54,99 ZŁ/60ML)

Bardzo ucieszyłam się z tego zapachu, ponieważ mój chłopak perfumuje się czasami serią WILD męską. A tutaj taka niespodzianka- mogę sama ją wypróbować. Takie próbki fajne są na wyjazdy i do przetestowania nowości. Nie jestem wybredna co do zapachów, więc jak dla mnie- idealnie. Zapach ten jest bardzo słodki. Z pewnością ciekawy i nie dusi.

AUSSIE ODŻYWKA DO WŁOSÓW (21,99 ZŁ/250ML)

Akurat nie miałam jeszcze okazji wypróbować produktów Aussie, ale ten na pewno trafi za niedługo w moje ręce. Ostatnio staram się rzadziej myć włosy, ale za to staram się dobierać lepsze kosmetyki. W takim wypadku ten będzie idealny. Odżywka Miracle Nourish ma sprawić, że włosy staną się sprężyste i mocniejsze. 

VIS PLANTIS MYDŁO BISZOFITOWE (3,99 ZŁ/70G)

Bardzo zaciekawił mnie ten produkt. To dziwne, bo nigdy bym nie pomyślała, że mydło może tak wzbudzić moje zainteresowanie. Wiecie, że lubię ładne produkty, a ono jest piękne. Opakowanie wygląda cudownie, prawda? Bardzo fajnie działa na moją skórę.

CATRICE MASCARA GLAM&DOLL FALSE LASHES (16,99 ZŁ/9,5ML)

To kolejna marka, z którą jeszcze nie miałam do czynienia. Mimo wszystko bardzo mnie ciekawiła. Nie maluję często oczu, ale na większe wyjścia zawsze się przydaje. Ta ładnie radzi sobie z moimi rzęsami. Nie mam z nimi większego problemu. Maskara z pewnością wędruje do moich ulubieńców. 

Jak podoba Wam się to pudełeczko?
więcej: http://www.beglossy.pl/magazyn/beglossy-moc-niespodzianek-mowia-blogerki/

Czytaj dalej »

Minimal make-up najmodniejszy w tym sezonie.

Artdeco stała się moją ulubioną marką od kiedy w moje posiadanie trafiła szminka, puder brązujący i cień w sztyfcie z kolekcji ARTDECO HELLO SUNSHINE. Tym razem postawiłam na dwa nowe produkty do makijażu twarzy tego własnie producenta, które od początku czerwca dostępne są w perfumerii Douglas oraz w wybranych perfumeriach prywatnych. Mój kolejny wakacyjny hit! Idealny na czas, kiedy rezygnujemy z mocnego makijażu. Mimo wszystko chcemy, aby nasza skóra była gładka i promienna. Każda z nas chciałaby patrzeć w lustro z uśmiechem. Pragniemy być pewne siebie. Mimo wszystko nie jest to tylko dobry make-up na wakacyjne wyjazdy, ale również na co dzień. Wprowadzeniu produktów na rynek towarzyszy im akcja promocyjna „Artdeco Minimal Make-Up” czerpiąca z trendu slow life, który propaguje rezygnację z tego co zbędne, na korzyść prostoty także w codziennym looku. Twarzami kampanii zostały: Ola Kowal, Jessica Mercedes, Paula Jagodzińska oraz Pani Ekscelencja- czyli moje największe inspiracje! W ramach kampanii znane blogerki wzięły udział w pierwszej w historii sesji zdjęciowej łączącej minimal make-up i nagość. To jedna z lepszych kampanii, o której ostatnio słyszałam. Na pewno zmieniło się moje zdanie co do perfekcyjnego, mocnego makijażu twarzy. Zawsze byłam przekonana, że muszę zasłonić kazdą najmniejszą skazę na mojej twarzy. Od kiedy pamiętam miałam problem z trądzikiem i nawet idąc do sklepu po bułki musiałam się mocno pomalować. Nastąpiła rewolucja makijażowa! Więcej informacji na temat akcji: www.artdecopolska.pl.

ARTDECO NUDE FOUNDATION to€“ lekki podkład do twarzy o matowym wykończeniu. To istny hit jeśli chodzi o minimal make-up, kiedy chcemy, aby nasz makijaż wyglądał naturalnie przy jednoczesnym uczuciu komfortu. Jest lekki, nie zapycha cery, a jednocześnie matuje ją. Bardzo łatwo rozprowadza się na twarzy. Jego konsystencja sprawia, że podkład szybko i równomiernie się rozprowadza tworząc delikatną, ale niewidoczną warstwę. Słyszeliście o najmodniejszym w tym sezonie MAKE UP NO MAKE UP? To dzięki ARTDECO możemy się pobawić i przetestować trendy. I to jakie użyteczne- bezpieczne dla naszej cery! To świetne rozwiązanie dla kobiet, które nie lubią tony makijażu, ale mimo wszystko chcą delikatnie zatuszować niedoskonałości, które przeciez posiada każda kobieta. Najważniejsze jest to, abyśmy posiadały dobry podkład, korektor i puder. Z pomocą właśnie przychodzi nam ten. I co najważniejsze- trzyma się cały dzień. Nie potrzebne nam są poprawki.

Z kolei ARTDECO LONG-WEAR CONCEALER WATERPROOF to długotrwały korektor o lekkiej konsystencji, zapewniający naturalny efekt makijażu. Dzięki niemu mogę zatuszować swoje niedoskonałości bez zbędnego nakładania fluidu. A moje oczy przestają wyglądać na zmęczone.

Czytaj dalej »

ANNY MIAMI NICE- nowa kolekcja matowych lakierów.

W październiku marka ANNY wpuściła nową linię lakierów o matowym wykończeniu inspirowanych modnym motywem flaminga. Producenci chcą, aby w ten sposób można byłoby poczuć się niczym na piaszczystej plaży Miami. Manicure w pudrowych subtelnych kolorach wygląda naturalnie i dziewczęco. Świetnie prezentuje się zarówno na długich, jak i na krótkich paznokciach. Tego rodzaju manicure jest niezmiennie modny i łatwy do wykonania, nawet dla niewprawnej ręki. W kolekcji matowych lakierów Miami Nice zebrano klasyczne odcienie pudrowego różu i jasne nieco rozbielone barwy. Łatwo więc wybrać dla siebie kolor korespondujący z odcieniem skóry. Poszczególne lakiery noszą wdzięczne nazwy – flamingofashion, lovebird czy wading in paradise. Kolekcja Miami Nice jest już dostępna w perfumeriach Douglas.

Lakiery dostępny są w sieci perfumerii DOUGLAS: <klik> w cenie 45zł. Dostępne kolory to:

-FLAMINGO FASHION;

-WADING IN PARADISE (w moim posiadaniu);

-FLYING BEAUTY (w moim posiadaniu);

-PINK DUCK;

-LOVEBIRD;

-SMILING CHICK.

Czytaj dalej »

TOP MIESIĄCA MAJ.

żródło zdjęcia: pinterest

Zobaczcie co zachwyciło mnie w tym miesiącu:

1. Kosmetyki Avene

Markę Avene poznałam całkiem niedawno. Słyszałam o niej z pewnością już wcześniej, ale pierwszy raz miałam okazję wypróbować na swojej skórze. Po prostu zakochałam się. Pielęgnacja mojej cery to duże wyzwanie, ale Avene dało radę. Te dermokosmetyki są idealne dla mojej cery. Już nie muszę się martwić o poszukiwanie najlepszego kremu dla mojej cery, bo w końcu znalazłam. A w dodatku ma idealną ochronę UV na zbliżające się lato. 

2. Buty z kokardką

Od dawna marzyłam o jakiś oryginalnych butach. Te z kokardką skradły moje serce. Kupiłam je na madamrock. Jest ich mnóstwo w różnych kolorach- różowe, białe, szare, czarne. Dodatkowo jest mnóstwo modeli. Kokardziaki możecie znaleźć pod tym linkiem: <klik>.

3. Serwis kuponiarnia.pl

Nie kupuję standardowo w sklepach. Poluję na promocję i kupuję tylko to, co wiem, że będzie mi potrzebne. Z pomocą przychodzi mi serwis kuponiarnia.pl. Korzystam nie tylko modowo i urodowo. Kategorii jest całe mnóstwo: <klik>. A pamiętacie mój ostatni wpis dotyczący beGLOSSY: <klik>? Właśnie stamtąd dzięki kuponiarnia.pl możecie zdobyć je taniej: <klik>.

4. Smoked wallpaper

Odkryłam nowe tapety i na telefon, na laptopa, które również można wykorzystać na DIY case jak i case, które możemy sami stworzyć przez wiele stron internetowych oferujących takie usługi. Uwielbiam pastele, delikatne barwy, przejścia i mnóstwo pozytywnego koloru. Jak Wam się podobają? Ja swoje znalazłam na stronie pinterest.com.

5. Lakiery hybrydowe

Zaczęłam swoją przygodę z lakierami hybrydowymi. Na pierwszy rzut poszła znana marka SEMILAC. Kiedyś dostałam od nich propozyję współpracy, ale odrzuciłam, ponieważ nie planowałam zajmowania się hybrydami. Teraz żałuję i wiem jaka byłam głupia. Lakiery hybrydowe są z pewnością dużo lepsze, trwalsze i ładniejsze od tych zwykłych, a dodatku na płytce paznokcia wyglądają mega naturalnie. Na pierwszy rzut poszła lampa SEMILAC UV LED 24W, z której jestem bardzo zadowolona plus kilka lakierów do zeestawu startowego. Moja kolekcja z pewnością będzie się rozwijać.

A jakie są Wasze odkrycia w tym miesiącu?

Czytaj dalej »

Za co tak bardzo kocham Chorwację?

To dziwne... Byłam tutaj kilkanaście razy, a czuje się jakby nasza znajomość trwała od zawsze i była lepsza niż miejsce, w którym się teraz znajduje. Coś tam jest- magicznego, ciekawego i przyciągającego. Spokój- to mnie najbardziej kusi. Spaceruję uliczkami, patrzę na ludzi, uśmiecham się- tubylcy zawsze odwzajemniają uśmiech. Cieszę się zawsze, kiedy tam jestem. To niewiarygodne, że postawa drugiego człowieka może tak wpływać na ludzką psychikę. Patrząc na te zdjęcia w uszach wciąż słyszę dźwięk morza i cykad, które tak delikatnie i ładnie słychać wieczorami.

Tu jest pięknie, kocham to miejsce. Tak mówi mój umysł, serce i ciało. To tutaj czuje się najlepiej.

Tutaj zatrzymuje się czas. Wszystko staje w miejscu. Siadam nad brzegiem morza, wyciągam z torby dwa kieliszki i wino. Jest ciemno. Jestem ja i jest on. Wtedy nic więcej do życia nie jest mi potrzebne.

Tam żyję zgodnie z carpie diem. Staje się pewnego rodzaju epikurejczykiem. Żyję emocjami, chwilą. To niewiarygodne jak mało do szczęścia potrzeba. Dla jednych to wariactwo, a dla mnie głębia wszystkiego i sposób odkrywania świata. A światem jestem ja i moje uczucia. Przecież nikt nie zmieni świata bez zmiany samego siebie.

POŁUDNIE KRAJU

Był środek tygodnia, w zasadzie nie wiedziałam jaki jest dzień. Spacerowałam i chłonęłam każdy zakątek, który doskonale już znałam, ale za każdym razem czułam się tak, jakbym była tam po raz pierwszy. Znowu odwiedziłam ulubioną restauracje w porcie, zjadłam ciasteczkowe lody, napiłam się białego wina, poszłam na basen, zachwycałam się urokiem kwitnących drzew...- po prostu byłam szczęśliwa.

KIEDY WIDZIMY SIĘ PONOWNIE?

Każdą moją podróż do Chorwacji zaczynam od przeszukania biura podróży ITAKA: <klik>. Zdecydowanie moim ulubionym punktem podróży jest południe tego kraju: Dubrownik <klik>, Hvar <klik>, Brac <klik>... Czasem kiedy mam ochotę odpocząć i się odstresować stawiam na last minute: <klik>. Kiedy tylko mam okazję skorzystać z tak niskich cen- biorę w ciemno. To taka stop klatka dodaje mi motywacji i jest potrzebna. Wtedy mogę spojrzeć na wiele spraw z innej perspektywy. Nie lubię siedzieć w miejscu, czuję potrzebę odkrywania. Często tego co już znam, ale tam wszystko za każdym razem wydaje się być tajemnicze. Podróże działają na mnie jak antybiotyk, a szczególnie te do Chorwacji.

Pozdrawiam!

Czytaj dalej »